Miodowe lata – odcinek 47 – Menadżer

Karol Krawczyk, pewnego dnia wraca do domu trochę później niż zazwyczaj. Jednak kiedy pojawia się już w drzwiach to z bukietem róż dla swojej żony oraz butelką szampana, a to wszystko w celu uczczenia sukcesu zawodowego. Kiedy przechodził korytarzem to podsłuchał rozmowę, z której wynikało, że ma zostać awansowany na menadżera. Po usłyszeniu nich wieści motorniczy zaczął pękać z dumy i rozpowiadać na lewo i prawo o swoim przyszłym awansie. Mało tego, zaczyna się już zachowywać jak menadżer. Odwiedza również następnego dnia rano w biurze obecnego menadżera, siada na jego fotel i mówi że bardzo wygodny, jednak niedługo zmieni on swojego właściciela. W domu wraz ze swoją żoną zaczyna planować drugi miesiąc miodowy. Tymczasem do domu Krawczyków ktoś dzwoni aby przekazać ważną informację, Karol zostaję menadżerem, ale nie do końca takim jakby się spodziewał…